Królowie na przepięknych koniach (członkowie Stowarzyszenia Kawaleryjskiego im Podlaskiej Brygady Kawalerii w Kolnie), młodsi królewięta, pasterze i cały zastęp aniołów (głównie pracownicy i uczestnicy kolneńskiej jednostki OHP) oraz wierni z obu kolneńskich parafii przyodziani w symboliczne korony utworzyli 5. Orszak Trzech Króli. W Polsce największe uliczne jasełka w przestrzeni publicznej odbyły się po raz dziesiąty. Orszaki zorganizowano w ponad 650 miejscowościach pod hasłem „Bóg jest dla wszystkich”.
Święto Objawienia Pańskiego jest jednym z najstarszych i najważniejszych wydarzeń w Kościele Katolickim. Uroczystości we wszystkich polskich kościołach zakończone są rozdaniem święconej kredy, którą chrześcijanie kreślą na drzwiach swoich domostw symbole: C+M+B, czyli Niech Chrystus błogosławi mieszkanie! (Christus mansionem benedicat), oraz aktualny rok. Niektórzy tłumaczą napisane litery jako imiona trzech Mędrców ze Wschodu: Kacper, Melchior i Baltazar. Oznaczone w ten sposób mieszkania mają rangę świadectwa przynależności do Kościoła.
Kolneńskie uroczystości święta Trzech Króli rozpoczęły się nabożeństwem o godz. 12:30 odprawionym w kościele św. Anny pod przewodnictwem Dziekana Kolneńskiego ks. Stanisława Uradzińskiego. Głosząc homilię ks. Artur Akimowicz przypomniał wiernym istotę sobotniej uroczystości.
Po mszy świętej wzorem Mędrców ze Wschodu uczestnicy orszaku podążyli na spotkanie z nowonarodzonym. Z głośnym kolędowaniem na ustach - przemarsz ulicami miasta - zakończono w świątyni Chrystusa Króla Wszechświata, gdzie oddano pokłon Dzieciątku słowami „Niechaj będzie pochwalony…”. W kościele wysłuchano pięknego koncertu kolęd w wykonaniu scholii działającej przy nowej parafii. Miłą niespodzianką dla najmłodszych był słodki poczęstunek.
Autor: Andrzej Konopka